Stare polskie przysłowie powiada: Jak trwoga, to do Boga. Nie mamy problemu z modlitwą prośby, kiedy czegoś potrzebujemy. Choć czasem ta modlitwa jest tylko jednym z wielu środków, po które wówczas sięgamy – na zasadzie: nie zaszkodzi, a może nawet pomoże…

Trudniej jednak jest modlić się dziękując. A przecież wdzięczność pozwala nam docenić, jak wiele otrzymujemy od Boga i od ludzi. Brak wdzięczności na modlitwie jest zresztą często związany z brakiem wdzięczności wobec drugiego człowieka.

Wdzięczność jest wyrazem żywej wiary, która pozwala nam dostrzec wielkie dzieła Boże w naszym życiu. Wdzięczny jest tylko ten, kto kocha.

Prośmy o wiarę pokorną, która ukaże nam naszą niewystarczalność i zaowocuje wdzięcznością Bogu i drugiemu człowiekowi!