Dzisiaj dla nas Polaków dzień wielkiej radości i wdzięczności za wolną Ojczyznę – za Polskę! 105 lat temu Polska odzyskała niepodległość po 123 latach zaborów. Los naszej Ojczyzny znów znalazł się w naszych, polskich rękach.
Tragedia rozbiorów nie wzięła się znikąd. Doprowadziły do tego nasze wady narodowe. Dramatyczna niezdolność do wzięcia odpowiedzialności za Ojczyznę – wtedy, kiedy jeszcze był na to czas. Przyzwolenie, by o naszych losach decydowali obcy, wrogowie Polski. Przedkładanie własnych, prywatnych interesów nad dobro Ojczyzny. Czy nie brzmi to znajomo?
Musimy pamiętać o tamtych dawnych błędach, by wyciągać z nich wnioski dla naszej teraźniejszości i przyszłości. „Historię warto poznawać – pisał prof. Wojciech Roszkowski – bo pozwala ona dokonywać optymalnych wyborów. To, co było i co zostało zapamiętane dzięki historykom, jest skarbnicą wiedzy o świecie i ludziach, z której powinniśmy mądrze czerpać”.
Narodowe Święto Niepodległości powinno być dla nas wszystkich wezwaniem do refleksji, do połączenia historii z naszym teraz i szukania dróg odpowiedzialności i troski o wolną Ojczyznę. Wolność nie jest nam dana raz na zawsze. Wywalczyli ją nasi przodkowie, przelewając za nią krew, i nie wolno nam jej utracić. Nie wolno nam porzucić Ojczyzny w imię fałszywie rozumianego postępu i kultu europejskości, w oderwaniu od jej prawdziwych korzeni.
Ojczyzna – jak mówił Norwid – to wielki zbiorowy obowiązek. Każdy z nas ma tu wiele do zrobienia. Stoją przed nami różnorakie zadania.
Po pierwsze – ocalić naszą wiarę i przekazać ją następnym pokoleniom. Nie możemy pozwolić, by z naszych serc usunięto Chrystusa, bo – jak uczył św. Jan Paweł II – tego Narodu nie można zrozumieć bez Chrystusa. Śpiewamy często „Nie rzucim, Chryste, świątyń twych, nie damy pogrześć wiary!”. I musimy zrobić wszystko, by słowa tego hymnu znajdowały potwierdzenie w prawdzie naszego życia. Pamiętajmy, że porzucając wiarę naszych Ojców, tracimy fundament naszej narodowej tożsamości!
Po drugie – uczciwość i wierność swoim obowiązkom rodzinnym, zawodowym , społecznym. Ojczyzna potrzebuje ludzi uczciwych i wiernych ideałom. Z tej codziennej sumienności i uczciwości rodzi się jej siła.
Drodzy Uczniowie! Proszę was, przykładajcie się do nauki, bądźcie sumienni i systematyczni, bo wiedza, którą zdobywacie, ma służyć nie tylko wam, ale ma być ku pożytkowi nas wszystkich. Ojczyzna pomaga wam zdobyć ten skarb wiedzy i mądrości po to, byście je wykorzystywali dla jej dobra.
Drogie Siostry, Drodzy Bracia! Usłyszeliśmy przed chwilą słowa Chrystusa: „Kto w bardzo małej sprawie jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w bardzo małej sprawie jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie”. Jak bardzo potrzeba naszemu Narodowi tej codziennej wierności sumieniu, wierności Bożemu Prawu w najdrobniejszych sprawach. Niech nie będzie w nas przyzwolenia na najmniejsze nawet zło, „bo wszyscy tak robią”, „bo mi się też coś należy”, „bo ja też muszę się ustawić w życiu”. Musimy zdać sobie sprawę, że setki takich drobnych codziennych nieuczciwości znaczącą wpływają na życie naszej Ojczyzny, bo z drobiazgów życie się składa. Oby każdy z nas usłyszał kiedyś z ust Zbawiciela: „Sługo dobry i wierny, wejdź do radości swego Pana!”
I trzecia sprawa – to Bitwa o Pamięć. Jeśli nie będziemy walczyć o prawdę historyczną, jeśli nie będziemy zatroskani o naszą polską pamięć historyczną, to historię napiszą za nas inni, co będzie miało opłakane konsekwencje. Pamiętajmy, że zanim Ojczyzna zostanie wymazana z mapy świata, najpierw zostanie usunięta z kart historii i naszych serc. To dlatego tak ważna jest polityka historyczna, ale równie ważna jest nasza osobista troska o rzetelne poznawanie niezafałszowanej historii Polski i świata. Pamiętajmy, że – jak zauważył Józef Piłsudski – „Naród, który nie szanuje swej przeszłości nie zasługuje na szacunek teraźniejszości i nie ma prawa do przyszłości”.
Drogie Siostry, Drodzy Bracia!
Cieszmy się wolną Ojczyzną, wspominajmy tych, którzy o nią walczyli, którzy budowali jej wielkość i nie powtarzajmy błędów przeszłości. Bierzmy z zapałem odpowiedzialność za to wielkie dziedzictwo, któremu na imię Polska. Podejmujmy każdego dnia trud budowania jej wielkości.
Dobry Boże,
Za wstawiennictwem św. Jana Pawła II powierzamy Ci nas i naszą Ojczyznę.
Pomóż nam kochać to, co ojczyste: nasze korzenie, historię, tradycję, język i polskie krajobrazy, a przede wszystkim kochać naszych rodaków – niezależnie od tego, czy podzielamy ich poglądy, czy nie.
Ucz nas mądrego wykorzystywania wolności, ucz nas solidarności i odpowiedzialności za nasze wspólne dziedzictwo.
Spraw, żebyśmy wszyscy byli ludźmi sumienia, czyli słuchali Twojego głosu – nawet kiedy jest bardzo wymagający; żebyśmy nazywali po imieniu dobro i zło, a nie zamazywali granicy między nimi; żebyśmy dobro w sobie i wokół siebie rozwijali, a wobec zła nie pozostawali obojętni, ale je przezwyciężali.
Pomóż nam odważnie podejmować odpowiedzialność za sprawy publiczne: troszczyć się o dobro wspólne i nie zamykać oczu na biedy i potrzeby bliźnich, w duchu ewangelicznej solidarności: „Jeden drugiego brzemiona noście”.
Strzeż nas i oświecaj, żebyśmy nie dali się zwieść wizji szybkiego zysku kosztem innych i żebyśmy opierali się wszelkim pokusom wyzysku.
Daj nam Twoją łaskę, żeby każdy z nas – na miarę swojego powołania – angażował się w budowanie królestwa Bożego w rodzinie, w społeczności i w całej ojczyźnie.
Odnawiaj nasze umysły i serca, aby przepełniała je miłość i sprawiedliwość, uczciwość i ofiarność, szacunek dla innych i troska o dobro wspólne.
Prosimy, ześlij swojego Ducha, żeby wciąż odnawiał oblicze tej ziemi.
Maryjo, Królowo Polski, módl się za nami! Amen.