Bardzo ważne słowa padły w dzisiejszej Ewangelii. Wszystkim współczesnym duchowym paralitykom, obezwładnionym grzechem i lękiem, Jezus mówi: Ufaj, synu! Odpuszczone są ci twoje grzechy.

Kiedy doświadczamy besilności wobec grzechu, gdy paraliżuje nas lęk, możemy zwrócić się do Tego, który ma moc większą od naszej, potężniejszą niż to wszystko, co nas zniewala i niszczy. Chociaż już nie mamy sił, czujemy się życiowymi bankrutami, możemy przyjść do Niego z naszym grzechem, lękiem, egoizmem i w pokorze powierzyć Mu całe swoje życie. Właśnie wtedy możemy usłyszeć Jego słowa, które przywracają nadzieję: Ufaj, synu! Odpuszczone są ci twoje grzechy.

Czyż nie to dokonuje się w sakramencie pokuty? Prawdziwy cud. To jest droga do uwolnienia z niewoli grzechu i lęku, uzdrowienia z duchowego paraliżu. Każda spowiedź kończy się przecież słowami bardzo podobnymi do tych, które Jezus skierował do paralityka: Pan odpuszcza tobie grzechy. Idź w pokoju!

Teraz już możemy odejść i wrócić do domu, jako wolni – na własnych nogach, wielbiąc Boga i świadcząc o Jego miłości do nas.

Nie zatrzymujmy tej radości dla siebie. Jest wielu innych paralityków, którym możemy pomóc odnaleźć Chrystusa.

I podziękujmy za tych, którzy swoją modlitwą i świadectwem życia, nas samych doprowadzili do Jezusa.