Przygotujcie drogę Panu, prostujcie ścieżki dla Niego.
Słyszymy te słowa po raz kolejny w naszym życiu. I może zastanawiamy się, jak ma wyglądać to prostowanie dróg dla Pana? Modlitwa, roraty, rekolekcje? Tak, to wszystko ma ogromną wartość. Jednak potrzeba jeszcze jednego: świadomości, że Bóg nie dotrze do mojego serca, jeśli to serce jest zamknięte dla drugiego człowieka. Kto nie miłuje, nie zna Boga, bo Bóg jest miłością – pisał św. Jan

Nawrócenie to zwrócenie się całym sercem do Boga i do drugiego człowieka, to stworzenie więzi z Bogiem i bliźnimi. To powrót do życia! Nie możemy więc zwlekać, właśnie teraz jest czas łaski. Trzeba wykorzytać tę szansę.

Święty Piotr tłumaczy tym, którzy niecierpliwie czekali końca świata: On jest cierpliwy w stosunku do was. Nie chce bowiem niektórych zgubić, ale wszystkich doprowadzić do nawrócenia. Bóg daje nam szansę, przychodzi i cierpliwie czeka…

Nawet, jeśli droga całkiem już zarosła grzechem, jeszcze nie jest za późno!

„Oto wasz Bóg!”.
Oto Pan, Bóg, przychodzi z mocą…