Kiedy dziś słyszymy o kolejnych atakach na chrześcijan w różnych częściach świata, musimy pamiętać, że to nic nowego. Już w Starym Testamencie prześladowano i mordowano proroków, którzy przemawiali w imieniu Boga.

Prześladowań i odrzucenia aż po śmierć krzyżową doświadczył sam Jezus. Ale właśnie przez krzyż dopełnił On dzieła Odkupienia, dla którego stał się człowiekiem.

Kiedy zatem doświadczamy odrzucenia, wyśmiania, czy innych trudności ze względu na Chrystusa, w którego wierzymy, nawet ze strony najbliższych, pamiętajmy, że nie jesteśmy sami. Jest z nami Ten, który sam był odrzucony i ten los zapowiedział swoim uczniom.

Niech Chrystus będzie naszą Mocą i wzorem męstwa w wierze. On umarł, ale zwyciężył. To zwycięstwo stanie się udziałem wszystkich, którzy nie zwątpią i wytrwają w wierze nawet za cenę życia, tak jak ci, którzy dla Niego giną niemal każdego dnia.