Nie zapominaj o Panu, Bogu twoim, który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli.

Te wydarzenia są głęboko zakorzenione w sercu każdego pobożnego Izraelity. One stworzyły ten Naród. Mają one swoje znaczenie także dla nas, uczniów Chrystusa. Są figurą, zapowiedzią wydarzeń zbawczych, z których czerpiemy swoją chrześcijańską tożsamość.

Dzisiaj więc i my jesteśmy wezwani do radosnego i pełnego wdzięczności wspominania tych wydarzeń. Uobecniamy je w każdej Mszy Świętej, kiedy karmimy się Ciałem i Krwią Pana Jezusa, Baranka Nowego Przymierza.

Izraelici mieli mannę, chleb z nieba, której odrobinę zachowali po wejściu do Ziemi Obiecanej i przechowywali w Arce Przymierza obok tablic Dekalogu i laski Aarona. Była ona znakiem miłości Boga do swego Ludu, który karmił w drodze przez pustynię.

Manna jest figurą Eucharystii, prawdziwego Chleba z Nieba, o którym Pan Jezus mówi: Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje Ciało wydane za życie świata.

Dzień dzisiejszy jest radosnym dziękczynieniem Kościoła za ten życiodajny Pokarm. Jest świętem wdzięczności za obecność Jezusa wśród nas w Swoim Ciele i Swojej Krwi pod postaciami chleba i wina. Za to, że On nas jednoczy przy Swoim Stole.

Chcemy posilać się tym Boskim Pokarmem, pragniemy by On mieszkał w nas, był obecny w każdej chwili naszego życia. Dlatego dzisiaj wychodzimy z Jezusem Eucharystycznym na ulice naszych miast i wiosek, by cieszyć się Jego obecnością, zaświadczyć, że On jest wśród nas, a w Eucharystii stał się naszym Pokarmem. 

Pragniemy tego Chleba, bo On daje życie wieczne. W Nim już poznajemy smak Nieba.