O miłości do winnicy
Ciekawa jest dynamika czytań liturgicznych ostatnich kilku niedziel. Bóg ciągle posługuje się obrazem winnicy. Zaprasza do pracy w niej przypadkowo spotkanych najemników, którym pod koniec dnia wypłaca po umówionym denarze, potem posyła do niej swych synów, a wreszcie śpiewa przejmującą pieśń o miłości do swojej Winnicy, którą był Naród Wybrany, a teraz jest nią Kościół. Słyszymy o wielkiej trosce Gospodarza o winnicę, o złych, cierpkich owocach winnych krzewów i o zniszczeniu winnicy, która nie przyniosła oczekiwanych owoców, a Jezus opowiada…