Razem ze św. Elżbietą i Zachariaszem cieszymy się dzisiaj narodzinami ich syna. Wraz z nimi wysławiamy Boga za Jego wielką łaskawość. Jej świadectwem jest imię nadane dziecku. Jan to znaczy Bóg jest łaskawy.

Uczestniczymy również w zadziwieniu krewnych i sąsiadów, którzy widząc cud uzdrowienia Zachariasza i rozważając niezwykłe okoliczności narodzin jego syna, pytają: Kimże będzie to dziecię?

Odpowiedzi na to pytanie Bóg udzielił już w Starym Testamencie, przez proroka Malachiasza: Oto Ja wyślę anioła mego, aby przygotował drogę przede Mną, a potem nagle przybędzie do swej świątyni Pan, którego wy oczekujecie, i anioł Przymierza, którego pragniecie. (…) Oto Ja poślę wam proroka Eliasza przed nadejściem dnia Pańskiego, dnia wielkiego i strasznego. I skłoni on serca ojców ku synom, a serca synów ku ich ojcom, abym nie przyszedł i nie poraził ziemi klątwą.

To Jan Chrzciciel będzie owym aniołem – posłańcem Pańskim, który przygotuje drogę dla Zbawiciela. Udzielając chrztu w Jordanie, będzie wzywał do nawrócenia i wierności Bogu, jak niegdyś prorok Eliasz.

To wezwanie jest wciąż aktualne. Pan jest już blisko. Czy przygotowałem drogę dla Niego? Czy moje serce jest gotowe? Czy pojednałem się z Bogiem i bliźnimi?