W czasie czterdziestoletniej wędrówki przez pustynię Izraelici zobaczyli, że ich życie jest całkowicie w ręku Boga. On ich prowadził przez tę ziemię śmierci, żywił manną z nieba, gasił ich pragnienie, ratował od niebezpieczeństw. A kiedy stanęli u bram Ziemi Obiecanej, Mojżesz napominał ich, by tej lekcji nie zapomnieli:

Nie zapominaj o Panu, Bogu twoim, który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli. On cię prowadził przez pustynię wielką i straszną, pełną wężów jadowitych i skorpionów, przez ziemię suchą, bez wody, On ci wyprowadził wodę ze skały najtwardszej. On żywił cię na pustyni manną, której nie znali twoi przodkowie.

Po wejściu do Ziemi Obiecanej kapłani umieścili odrobinę manny w Arce Przymierza, by przypominała Izraelitom, że ich życie jest w ręku Boga.

Manna jest zapowiedzią prawdziwego Chleba z Nieba, który dał nam Jezus. Ten Pokarm podtrzymuje w nas, pielgrzymach doczesności pełnej grzechu i śmierci, życie Boże. Jezus zapewnia nas: Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim.

Każda Msza Święta jest radosnym dziękczynieniem za ten życiodajny Pokarm, który daje nam Chrystus. Szczególną okazją do uwielbienia Tego, który stał się dla nas Pokarmem, byśmy mieli życie w obfitości, jest dzisiejsza uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej. Dobrze, że naszą polską tradycją stały się tego dnia koncerty uwielbienia. Są one przedłużeniem tej radości i wdzięczności, którą promieniuje dzisiejsza Liturgia.

Tej radości nie może nam zabrać nawet trwająca epidemia. Tym razem pieśń uwielbienia i wdzięczności płynie nie z placów naszych miast, ale z wielu polskich domów. Zjednoczeni duchowo, znów tworzymy wielką Rodzinę Jednego Serca Jednego Ducha.

Witaj Pokarmie, w którym niezmierzony
Nieba i ziemie Twórca jest zamkniony.
Witaj Napoju zupełnie gaszący
Umysł pragnący
.