Wielbili Boga i mówili: «A więc i poganom udzielił Bóg łaski nawrócenia, aby żyli».

Jesteśmy dziś świadkami ważnego momentu w dziejach młodego Kościoła. Ewangelia przekracza granice judaizmu. Pierwsi chrześcijanie, wywodzący się z judaizmu, byli skłonni ograniczać Bożą miłość tylko do członków Narodu Wybranego. Oni przecież na swoim ciele nosili znak przynależności do Boga – obrzezanie.

Duch Święty jednak potrafi burzyć wszelkie mury. Doprowadzając Piotra na spotkanie z poganinem Korneliuszem, przekonuje go, że miłość Boża nie zna granic. Bóg nie ma względu na osoby. Każdy, kto uwierzy w Chrystusa, ma prawo do zbawienia. Potwierdzeniem tej prawdy jest chrzest Korneliusza i całego jego domu.

W Owczarni Chrystusa jest miejsce dla każdego. On jest Dobrym Pasterzem, Jego miłość nie wyklucza nikogo. Wszystkich chce ogarnąć swą zbawczą miłością:

Ja jestem dobrym pasterzem i znam owce moje, a moje Mnie znają, podobnie jak Mnie zna Ojciec, a Ja znam Ojca. Życie moje oddaję za owce. Mam także inne owce, które nie są z tej zagrody. I te muszę przyprowadzić, i będą słuchać głosu mego, i nastanie jedna owczarnia, jeden pasterz.

W Jego sercu jest miejsce dla każdego z nas. Czy w moim sercu jest miejsce dla Niego?