Stajemy dziś na Golgocie, pod krzyżem Chrystusa. Do każdego z nas Jezus, konając na krzyżu, kieruje swój testament: Oto Matka twoja. Od tego momentu Maryja staje się Matką Kościoła i naszą Matką.

W krzyżu Chrystusa odnajdujemy również źródła królewskiej godności Maryi. Krzyż jest tronem Jej Syna, zwycięzcy śmierci, piekła i szatana. Maryja jest naszą Królową, bo jest Matką Jezusa Chrystusa, Króla Wszechświata, Pana i Zbawcy.

Liturgia dzisiejsza oddaje jej cześć słowami pieśni zaczerpniętej z Księgi Judyty:

Błogosławiona jesteś, córko, przez Boga Najwyższego
spomiędzy wszystkich niewiast na ziemi,
i niech będzie błogosławiony Pan Bóg,
Stwórca nieba i ziemi.

Judyta to mężna, pełna wiary i ufności w Bogu, kobieta hebrajska, która ocaliła swój lud, odcinając głowę wodzowi wojska asyryjskiego Holofernesowi. Kościół widzi w tej kobiecie figurę Maryi, której Syn zmiażdżył głowę starodawnego węża, szatana. Śpiewamy o niej:

O mężna białogłowo, Judyt wojująca,
od niewoli okrutnej lud swój ratująca.

Maryja ma swój udział w Dziele Odkupienia, dokonanym przez Chrystusa. I nieustannie wstawia się za powierzonym Jej Ludem Bożym u Syna, jako nasza Matka i Królowa, wypraszając potrzebne łaski.

Naród Polski wiele razy doświadczał potężnej opieki swojej Matki i Królowej. Cudowna obrona Jasnej Góry w czasie potopu szwedzkiego, czy Cud nad Wisłą są tego wymownym świadectwem.

To właśnie po cudownej obronie Jasnej Góry, obleganej przez Szwedów, król Polski Jan Kazimierz złożył 1 IV 1656 roku w katedrze lwowskiej swe śluby, w których obrał Maryję Królową Korony Polskiej.

Królowa Polski broni nas od nieszczęść ale i stawia wymagania. Uczy nas budowania naszego życia osobistego i społecznego na fundamencie Bożego Prawa i Ewangelii. Czyni to przede wszystkim przykładem własnego życia i zawierzenia Bogu.

Jesteśmy odpowiedzialni, abyśmy to dziedzictwo wiary przekazali następnym pokoleniom. To od nas zależy, czy Polska będzie nadal silna wiarą w Boga, czy pozostanie wierna naszej Matce i Królowej, a przede wszystkim wierna Chrystusowi, do którego Ona niestrudzenie prowadzi.

Twoja ufność nie zatrze się aż na wieki
w sercach ludzkich wspominających moc Boga.
Niech Bóg to sprawi,
abyś była wywyższona na wieki.