Roman Brandstaetter, polski pisarz katolicki żydowskiego pochodzenia, opowiadał w znanej książce pt. Krąg Biblijny o swoim dziadku, wielkim czcicielu Biblii, który miał zwyczaj wpisywać do niej imiona i daty śmierci swych przodków i członków rodziny. W końcu umieścił tam również imię swej zmarłej żony. Widząc to, mały Romek zapytał dziadka:
– Dlaczego zapisujesz w Biblii imiona umarłych?
– Bo jest księgą żywych – odparł dziadek, nie przerywając pisania.

Biblia jest Księgą Życia, ponieważ w jej centrum jest zmartwychwstały Chrystus. zwycięzca śmierci. To Słowo Boga, który w Nim objawia miłość silniejszą niż śmierć. Albowiem Bóg nie jest Bogiem umarłych, lecz żywych (Łk 20, 38).

Chrystus dzisiaj wskazuje nam, tak jak uczniom w drodze do Emaus, Słowo Boże, jako fundament naszej wiary, która przecież rodzi się ze słuchania (por. Rz 10, 17). Wszystkich swoich uczniów Jezus napomina i zachęca: O, nierozumni, jak nieskore są wasze serca do wierzenia we wszystko, co powiedzieli prorocy! Czyż Mesjasz nie miał tego cierpieć, aby wejść do swej chwały?

Tydzień Biblijny, który dziś rozpoczynamy, jest wezwaniem, byśmy wzięli do ręki Pismo Święte i pozwolili Słowu Boga ożywiać i umacniać naszą wiarę, nadzieję i miłość.

Aby głosić Słowo Boże, którego sercem i szczytem jest żywy Chrystus, sami musimy codziennie czerpać z jego życiodajnego bogactwa.