Tak jest napisane: Mesjasz będzie cierpiał i trzeciego dnia zmartwychwstanie; w imię Jego głoszone będzie nawrócenie i odpuszczenie grzechów wszystkim narodom, począwszy od Jeruzalem. Wy jesteście świadkami tego.

W tych słowach, które Jezus kieruje do swoich uczniów, jest zawarta istota powołania chrześcijańskiego. Chrześcijanin to świadek Chrystusa ukrzyżowanego i zmartwychwstałego.

To świadectwo zaczyna się od spotkania ze Zmartwychwstałym. Spotkania, które prowadzi do przemiany życia, rodzi więź, przyjaźń z Jezusem. Świadkiem staję się wtedy, gdy mogę powiedzieć: znam Go, spotkałem Go, On żyje, jest moim Przyjacielem.

Uczniowie trzy lata chodzili z Jezusem, słuchali Jego nauczania, widzieli cuda, które czynił. Ale Jego świadkami stali się dopiero, gdy ujrzeli Go zmartwychwstałego, zjedli z Nim posiłek, przekonali się, że On żyje.

Szczególną przestrzenią spotkania ze Zmartwychwstałym jest Eucharystia. Dlatego Sobór Watykański II nazywa ją źródłem i szczytem całego życia chrześcijańskiego. Filipiński kardynał Luis Antonio Gokim Tagle zauważa w swojej książce pt. Ludzie Wielkiej Nocy, że Eucharystia pomaga wspólnocie wierzących doświadczyć obecności ukrzyżowanego i zmartwychwstałego Pana, w którego wierzy i w Nim pokłada nadzieję. W tej właśnie prawdziwej wspólnocie eucharystycznej świat rozpozna zmartwychwstałego Chrystusa tak, jak rozpoznali go dwaj uczniowie w drodze do Emaus. Za każdym razem, kiedy celebrujemy Eucharystię, odnawiamy bowiem w naszym życiu rzeczywistość Wielkiej Nocy.

Czy jestem świadkiem Chrystusa zmartwychwstałego? Czy Msza Święta jest dla mnie spotkaniem z żywym Panem?

Wielka Tajemnica Wiary.