Bł. Jan Paweł II w homilii na 600-lecie Sanktuarium Jasnogórskiego porównał naszą Ojczyznę do Kany. Do tej Kany ponad 1000 lat temu zaprosiliśmy Chrystusa. Dokonało się to w momencie chrztu Polski w 966 roku.

W tej naszej narodowej Kanie jest także Matka Jezusa. Trzeba pamiętać, że pierwsze świątynie na polskiej ziemi nosiły Jej tytuł, a pierwszym polskim hymnem stała się pieśń Bogurodzica. 

Maryja jest także Królową Polski. Nadał Jej ten tytuł król Jan Kazimierz składając swe śluby we Lwowie podczas potopu szwedzkiego i po cudownej obronie Jasnej Góry. Maryja, jako nasza Matka i Królowa, uczy nas mądrego wykorzystania daru wolności, o który, w wymiarze narodowym, wiele razy walczyliśmy.

Ona stale kieruje do nas swą Matczyną prośbę: Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie! To jest prawdziwa wolność. Zaufać Bogu i pełnić Jego wolę, jak Maryja. Ona nas tego uczy całym Swoim życiem. Kiedy do niej przybywamy z naszymi prośbami, pieszo i różnymi środkami transportu, musimy pamiętać, że najważniejsze jest zaufanie Bogu i przyjęcie Jego woli. Ona jest dla nas najlepsza, bo jest wyrazem najdoskonalszej Miłości.