Czas Adwentu uczy nas pokory. Oto prorok Micheasz zapowiada, że w maleńkiej miejscowości Betlejem przyjdzie na świat Mesjasz. Oczekiwała Go Jerozolima z całym swoim przepychem, a On miał się narodzić w nic nie znaczącej mieścinie. Co więcej – wiemy, że w tym zapomnianym miasteczku tylko prości, ubodzy pasterze przyszli powitać Mesjasza. Uwierzyli! Trzeba pokory, by uwierzyć. Pokora otwiera na prawdę. Doświadczyła tego Maryja, pokorna Służebnica Pańska. Uwierzyła, dlatego stała się Matką Zbawiciela.

Potrzeba nam, ludziom XXI wieku,  pokory. Im bardziej rządzi nami pycha, tym bardziej tracimy wrażliwość na Prawdę,  Dobro, Miłość. Zaślepieni pychą nie jesteśmy w stanie dostrzec przychodzącego Pana. Uczmy się od Maryi pokornego zaufania Bogu. Uczmy się wciąż na nowo wiary. „Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Ci od Pana!”