Prorok Zachariasz wzywa nas dziś do radości: Raduj się wielce, Córo Syjonu, wołaj radośnie, Córo Jeruzalem! Wezwanie dziś bardzo aktualne, bo współczesny człowiek często nie potrafi się cieszyć. Z różnych powodów ludzie bywają zgorzkniali i smutni, a coraz częstszym problemem staje się depresja.

Do wszystkich, których przygniata ciężar życia, Jezus przychodzi dziś ze słowem pocieszenia i zachęty: Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźmijcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem łagodny i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie.

Wziąć na siebie jarzmo Chrystusa to znaczy spojrzeć na życie Jego oczyma, patrzeć przez pryzmat Jego Ewangelii i jej wymagań. Kto to potrafi, ten otrzymuje wielki dar – dotyka pełni życia – życia, które się nie kończy: jeżeli mieszka w was Duch Tego, który Jezusa wskrzesił z martwych, to Ten, co wskrzesił Chrystusa Jezusa z martwych, przywróci do życia wasze śmiertelne ciała mocą mieszkającego w was swego Ducha.