Męka i Śmierć Chrystusa to kulminacja zbawczego planu Boga.  Na Krzyżu dokonało się nasze Odkupienie. Jak pisze prorok Izajasz: On był przebity za nasze grzechy, zdruzgotany za nasze winy. Spadła nań chłosta zbawienna dla nas, a w Jego ranach jest nasze zdrowie.

Kluczem do zrozumienia tego, co dokonało się w Wielki Piątek jest jedno słowo: POSŁUSZEŃSTWO. Jezus, Nowy Adam, usunął skutki nieposłuszeństwa pierwszego Adama przez Swoje posłuszeństwo. Wszystkie dzisiejsze teksty ukazują Go, jako posłusznego Sługę Jahwe.

Prorok Izajasz mówi o Nim: Dręczono go, lecz sam się dał gnębić, nawet nie otworzył ust swoich. Jak baranek na rzeź prowadzony, jak owca niema wobec strzygących ją, tak on nie otworzył ust swoich.  

To w Jezusie wypełniają się słowa Psalmu 31: Ja zaś pokładam ufność w Tobie, Panie, i mówię: „Ty jesteś moim Bogiem”. W Twoim ręku są moje losy[…].

Autor Listu do Hebrajczyków rozważając Zbawczą Ofiarę Chrystusa zapisał: Chrystus bowiem z głośnym wołaniem i płaczem za dni ciała swego zanosił gorące prośby do Tego, który mógł Go wybawić od śmierci, i został wysłuchany dzięki swej uległości. A chociaż był Synem, nauczył się posłuszeństwa przez to, co wycierpiał. 

W Aklamacji przed Ewangelią słyszymy słowa św. Pawła z Listu do Filipian: Dla nas Chrystus stał się posłuszny aż do śmierci, a była to śmierć krzyżowa. Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i dał Mu imię, które jest ponad wszelkie imię.

A sam Jezus w Ogrójcu powstrzymuje zapalczywość Piotra mówiąc: Schowaj miecz do pochwy. Czyż nie mam pić kielicha, który Mi podał Ojciec? 

Podczas, gdy prorocy tego świata niszcząc wszelkie autorytety głoszą pochwałę pychy i egoizmu, Chrystus umierający na Krzyżu ciągle na nowo uczy nas, że miłość posłuszna woli Ojca uwalnia od grzechu i śmierci.