Adwent, który rozpoczynamy w Kościele, nie tylko przygotowuje nas do przeżywania Świąt Bożego Narodzenia. Początek Adwentu rozbrzmiewa Jezusowym wezwaniem do czuwania i gotowości na powtórne przyjście Pana: i wy bądźcie gotowi, bo w chwili, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie.

Adwent to czas przebudzenia. Wsłuchujemy się dziś w głos napomnienia św. Pawła: Rozumiejcie chwilę obecną: teraz nadeszła dla was godzina powstania ze snu. Teraz bowiem zbawienie jest bliżej nas, niż wtedy, gdyśmy uwierzyli. Sen jest konieczny do regeneracji sił, ale bywa także niebezpieczną ucieczką od życia. Taki sen nie usuwa trudności, a przebudzenie po nim bywa jeszcze bardziej bolesne i trudne.

Adwent jest czasem wyzwolenia ze snu różnych grzesznych zniewoleń i nałogów, w które człowiek wpada próbując uciekać od prawdziwego życia. Odrzućmy więc uczynki ciemności, a przyobleczmy się w zbroję światła – wzywa św. Paweł. Chodźcie, domu Jakuba, postępujmy w światłości Pana! – woła prorok Izajasz.

Wykorzystajmy szansę, jaką daje nam Bóg w tych grudniowych tygodniach. Skorzystajmy z rekolekcji adwentowych, z sakramentu pokuty. Uczestnicząc każdego dnia w Roratach uczmy się od Maryi radosnego oczekiwania na Zbawiciela.

Oby dla każdego z nas to był rzeczywiście czas duchowego przebudzenia i radości.